Moja pasja do podróżowania zrodziła się gdy byłem dzieckiem. Wtedy to zwiedziłem wszystkie pasma górskie w Polsce oraz większość miejscowości nadmorskich.
Ta iskra Globtropera tkwiła we mnie i pchała mnie wciąż w nieznane. Każdą wolną chwilę, poświęcałem podróżowaniu…
Pewnego dnia spotkałem na swej drodze kogoś, kto tak jak ja kocha te podróże w nieznane – spać pod gołym niebem, każdego dnia w innym miejscu.
Ta pasja połączyła nas, dziś ta osoba jest moją żoną… Obecnie jest nas czworo, mamy dwie wspaniałe córki ,a nasze wypady stały się dla nich wspaniałą zabawą.
Na samym początku nasze wyprawy to były tylko piesze wędrówki , później były rowery, a gdy to nie wystarczało zaczęliśmy podróżować komunikacją publiczną…Do czasu aż w naszych głowach zrodziło się niezwykłe marzenie eskapady dookoła Europy.
Postanowiliśmy kupić samochód. Tym sposobem w naszej rodzinie pojawił się ktoś jeszcze – TOJKA.
Od tego czasu nasze podróżowanie było już nie tylko pasją ale stało się częścią naszego życia…
Turyści nie wiedzą gdzie byli, podróżnicy nie wiedzą gdzie będą…